Mity o remontach: Co naprawdę warto wiedzieć przed rozpoczęciem prac?

Mity o remontach: Co naprawdę warto wiedzieć przed rozpoczęciem prac? - 1 2025

Remont: Odwieczny Wróg czy Szansa na Piękniejsze Jutro? Rozprawiamy się z Mitami!

Remont. Samo słowo wywołuje dreszcze u wielu właścicieli mieszkań i domów. Obietnica bałaganu, nieprzewidzianych kosztów i generalnie, urwania się z życia na kilka tygodni (a często miesięcy!). Ale czy naprawdę musi tak być? Czy remont to zawsze droga przez mękę, czy może, przy odpowiednim przygotowaniu i wiedzy, stać się całkiem znośnym, a nawet satysfakcjonującym przedsięwzięciem? Spróbujmy rozbroić kilka popularnych mitów i zobaczyć, co naprawdę kryje się za drzwiami remontowego chaosu.

Pamiętam swój pierwszy remont. Mieszkanie po babci, lata 70., wszędzie boazeria i wykładzina dywanowa w kolorze zgniłej zieleni. Byłem młody, pełen entuzjazmu i… kompletnie nieprzygotowany. Efekt? Opóźnienia, przekroczony budżet, kłótnie z ekipą (która, delikatnie mówiąc, nie była najlepsza) i nerwica na dokładkę. Z perspektywy czasu widzę, gdzie popełniłem błędy. I o tych błędach, oraz o tym, jak ich uniknąć, chciałbym Wam dziś opowiedzieć.

Mit #1: Sam Zrobię Wszystko! Będzie Taniej!

Ach, ta wiara we własne siły! Brzmi pięknie, prawda? Oszczędność gwarantowana, satysfakcja z dobrze wykonanej pracy… W teorii. W praktyce, często okazuje się, że “taniej” wychodzi dopiero po zakupie specjalistycznych narzędzi, zmarnowaniu kilku dni na naukę i poprawianiu błędów. Nie mówiąc już o czasie, który można by poświęcić na zarabianie pieniędzy w swojej dziedzinie. Znam przypadek, gdy informatyk postanowił położyć płytki w łazience. Skończyło się na tym, że po trzech dniach walki z krzywymi ścianami, wezwał fachowca i zapłacił mu podwójną stawkę za poprawki. Czas to pieniądz, pamiętajmy o tym.

Oczywiście, nie twierdzę, że każdy powinien oddać remont w ręce profesjonalistów. Jeśli masz smykałkę do majsterkowania, lubisz to robić i masz na to czas, to świetnie! Ale bądź realistą w ocenie swoich umiejętności i zakresu prac. Może warto samemu pomalować ściany, ale elektrykę zostawić specjaliście? A może samemu zerwać starą tapetę, ale już kładzenie gładzi powierzyć komuś z doświadczeniem? Kluczem jest zdrowy rozsądek i uczciwość wobec samego siebie.

Mit #2: Remont To Tylko Kilka Dni! Damy Radę!

Chyba każdy, kto kiedykolwiek robił remont, słyszał to zdanie. I chyba każdy, kto je usłyszał, po tygodniu przeklinał dzień, w którym uwierzył w te słowa. Remonty rzadko trwają tyle, ile zakładamy. Zawsze pojawiają się nieprzewidziane sytuacje: ukryte wady instalacji, problemy z dostępnością materiałów, opóźnienia ze strony wykonawców. Dodatkowo, jeśli mieszkasz w remontowanym lokalu, to stres i dyskomfort mogą dać się we znaki. Dlatego zawsze, ale to zawsze, dodaj do planowanego czasu remontu co najmniej 30%, a najlepiej 50%. To pozwoli uniknąć frustracji i rozczarowania.

Dobrym pomysłem jest podzielenie remontu na etapy. Remontujesz kuchnię? Może warto zacząć od wymiany instalacji, potem zająć się ścianami i podłogą, a na końcu montażem mebli? Taki podział pozwoli lepiej kontrolować postęp prac i uniknąć chaosu.

Mit #3: Najtańsza Ekipa Zrobi To Samo, Co Najdroższa!

Cena często idzie w parze z jakością. Oczywiście, nie zawsze najdroższe jest najlepsze, ale skrajna oszczędność na ekipie remontowej może zemścić się bardzo boleśnie. Kiepska jakość wykonania, brak dbałości o szczegóły, fuszerki ukryte pod warstwą gładzi – to tylko niektóre z problemów, które mogą się pojawić. Poza tym, tanie ekipy często pracują na niskiej jakości materiałach, co w dłuższej perspektywie może generować dodatkowe koszty.

Jak znaleźć dobrą ekipę? Przede wszystkim, warto popytać znajomych i rodzinę o polecenia. Sprawdzić opinie w internecie, ale z dystansem. Zwrócić uwagę na doświadczenie ekipy i zakres oferowanych usług. Ważne jest również, aby podpisać umowę, w której jasno określone zostaną zakres prac, terminy realizacji, koszty i ewentualne kary za opóźnienia. Nie bój się zadać pytań i poprosić o referencje. Dobra ekipa nie będzie miała nic do ukrycia.

Ważna jest także komunikacja. Upewnij się, że rozumiesz, co ekipa proponuje i że oni rozumieją Twoje oczekiwania. Regularnie kontroluj postęp prac i nie wahaj się zgłaszać ewentualnych zastrzeżeń. Lepszy mały spór na początku, niż wielki problem na końcu.

Mit #4: Wszystko Będzie Idealnie Tak, Jak Na Wizualizacji!

Wizualizacje są piękne. Kolory idealnie dobrane, meble perfekcyjnie ustawione, światło padające pod odpowiednim kątem. Ale wizualizacja to tylko obraz, często poddany obróbce graficznej. W rzeczywistości, kolory mogą wyglądać inaczej w naturalnym świetle, meble mogą okazać się zbyt duże lub zbyt małe, a układ pomieszczenia może wymagać pewnych modyfikacji. Nie przywiązuj się więc zbyt mocno do wizualizacji. Traktuj ją jako inspirację, a nie wyrocznię.

Dobrym pomysłem jest stworzenie moodboardu – tablicy z inspiracjami, na której zgromadzisz próbki kolorów, tkanin, zdjęć mebli i innych elementów wystroju. To pomoże Ci zwizualizować sobie efekt końcowy i uniknąć rozczarowań.

Kolejną rzeczą jest uwzględnienie specyfiki pomieszczenia. Czy masz dużo naturalnego światła? Jakie są wymiary pokoju? Jaki jest układ okien i drzwi? Wszystkie te czynniki wpływają na to, jak będzie wyglądać wnętrze. Nie bój się eksperymentować i dostosowywać wizualizację do rzeczywistości.

Mit #5: Remont To Tylko Estetyka! Funkcjonalność Nie Jest Ważna!

Owszem, estetyka jest ważna. Chcemy, żeby nasze mieszkanie wyglądało pięknie i stylowo. Ale nie zapominajmy o funkcjonalności! Remont to idealny moment, żeby poprawić ergonomię przestrzeni, zwiększyć komfort użytkowania i dostosować wnętrze do naszych potrzeb. Zastanów się, co Ci przeszkadzało w dotychczasowym układzie mieszkania? Czy kuchnia była niefunkcjonalna? Czy w łazience brakowało miejsca do przechowywania? Czy w salonie nie było wystarczająco dużo światła?

Przykład: Zamiast kupować kolejny piękny, ale niewygodny fotel, zainwestuj w ergonomiczne krzesło do pracy. Zamiast wieszać kolejny obraz, zamontuj dodatkowe oświetlenie, które poprawi komfort czytania. Zamiast kupować kolejny wazon, zainwestuj w inteligentny system przechowywania, który pomoże Ci utrzymać porządek.

Pamiętaj, że remont to inwestycja na lata. Warto więc poświęcić trochę czasu na planowanie i przemyślenie wszystkich aspektów funkcjonalnych. Zadbaj o to, żeby Twoje mieszkanie było nie tylko piękne, ale i wygodne w użytkowaniu.

Mit #6: Katalogi i Instagram to wszystko, czego potrzebuję do inspiracji!

Owszem, Instagram i katalogi wnętrzarskie to doskonałe źródło inspiracji. Możemy tam znaleźć mnóstwo pięknych zdjęć i ciekawych pomysłów. Ale pamiętajmy, że to tylko wycinek rzeczywistości. Często zdjęcia są retuszowane, a wnętrza zaprojektowane tak, aby wyglądały dobrze na zdjęciu, a niekoniecznie były funkcjonalne na co dzień. Poza tym, trendy w aranżacji wnętrz zmieniają się bardzo szybko. Co jest modne dzisiaj, jutro może być już passé.

Dlatego nie traktuj Instagrama i katalogów jako jedynego źródła inspiracji. Szukaj inspiracji w różnych miejscach: w naturze, w architekturze, w sztuce. Rozmawiaj z ludźmi, oglądaj programy telewizyjne o wnętrzach. Im więcej różnych źródeł, tym większa szansa, że znajdziesz coś naprawdę unikalnego i dopasowanego do Twojego gustu.

Mit #7: Remont to idealny moment na szaleństwo z kolorem!

Kolory mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Potrafią nas pobudzić, uspokoić, zrelaksować. Dlatego wybór kolorów do mieszkania jest bardzo ważny. Ale nie daj się ponieść chwilowemu trendowi. Intensywne kolory mogą wyglądać pięknie na próbniku, ale w rzeczywistości mogą okazać się zbyt przytłaczające na dłuższą metę. Poza tym, niektóre kolory mogą optycznie zmniejszać pomieszczenie, a inne – powiększać.

Zanim pomalujesz całe mieszkanie na intensywny fiolet, zastanów się, czy na pewno będziesz się w nim dobrze czuł przez kilka lat. Może warto postawić na bardziej stonowane kolory bazowe, a intensywne akcenty dodać w postaci dodatków: poduszek, zasłon, obrazów? To pozwoli Ci łatwo zmienić wystrój, gdy znudzi Ci się dany kolor.

Mit #8: Remont = natychmiastowy wzrost wartości nieruchomości!

Owszem, dobrze przeprowadzony remont może podnieść wartość nieruchomości. Ale nie każdy remont jest inwestycją. Jeśli wybierzesz bardzo specyficzny styl, który nie każdemu przypadnie do gustu, to możesz mieć problem ze sprzedażą mieszkania w przyszłości. Poza tym, niektóre remonty są po prostu zbyt drogie w stosunku do wartości nieruchomości. Jeśli zainwestujesz w luksusowe materiały i drogie meble, to niekoniecznie odzyskasz te pieniądze przy sprzedaży.

Przed remontem warto zrobić rozeznanie na rynku nieruchomości i sprawdzić, jakie rozwiązania są obecnie popularne. Postaw na uniwersalne rozwiązania, które spodobają się szerokiemu gronu odbiorców. Zadbaj o jakość wykonania i trwałość materiałów. Pamiętaj, że remont to inwestycja, która powinna się zwrócić w przyszłości.

Mit #9: Materiały z odzysku? To tandeta!

Wręcz przeciwnie! W dobie rosnącej świadomości ekologicznej, materiały z odzysku stają się coraz bardziej popularne. Stare meble, drewno z rozbiórki, cegła z odzysku – to wszystko może nadać Twojemu mieszkaniu unikalny charakter i duszę. Poza tym, materiały z odzysku są często tańsze od nowych, a ich wykorzystanie to ukłon w stronę środowiska.

Oczywiście, trzeba umiejętnie wykorzystać materiały z odzysku. Nie wszystko będzie pasowało do każdego wnętrza. Ważne jest, aby zachować umiar i dbać o jakość wykonania. Ale jeśli zrobisz to dobrze, to efekt może być naprawdę spektakularny.

Mit #10: Remont to zawsze koszmar i stres!

Remont może być stresujący, ale nie musi być koszmarem. Przy odpowiednim przygotowaniu i podejściu, można zminimalizować negatywne skutki remontu i uczynić go całkiem znośnym doświadczeniem. Ważne jest, aby dobrze zaplanować remont, znaleźć dobrą ekipę, przygotować się na ewentualne opóźnienia i nieprzewidziane wydatki. A przede wszystkim, zachować spokój i pozytywne nastawienie.

Pamiętaj, że remont to tylko etap w Twoim życiu. Po jego zakończeniu będziesz mógł cieszyć się pięknym i funkcjonalnym mieszkaniem, które spełni Twoje oczekiwania. A wspomnienia związane z remontem… cóż, będą dobrym materiałem na anegdoty do opowiadania znajomym.

Podsumowując…

Remont to spore przedsięwzięcie, ale nie musi być synonimem katastrofy. Planuj, pytaj, szukaj informacji, nie bój się negocjować i przede wszystkim – nie wierz we wszystko, co usłyszysz. Z odrobiną wiedzy i zdrowego rozsądku, możesz przemienić remont w satysfakcjonujący proces, który doprowadzi Cię do wymarzonego, odświeżonego wnętrza. Powodzenia!